sobota, 4 sierpnia 2012

Prolog


Siedziałam w moim pokoju na parapecie i myślałam o wszystkim i o niczym, o tym że Harry miał za pięć dni przyjechać w odwiedziny razem ze swoimi przyjaciółmi z zespołu, o tym co będę robić w przyszłości i o wielu innych istotnych sprawach. Nagle usłyszałam huk na dole i trzaśnięcie drzwiami, wyszłam więc z pokoju by zobaczyć kto przyszedł. Chciałam pójść do przedpokoju, lecz gdy przechodziłam koło kuchni ujrzałam... mojego brata! Podbiegłam do Harry'ego i rzuciłam mu się na szyję.
- Harry co ty tu robisz miałeś być za pięć dni?
- No tak, ale zmieniłem plany- odpowiedział na moje pytanie - A co nie cieszysz się?
- Oczywiście że się ciesze!
- Jutro po południu będą tu chłopaki.
- Och, nawet nie masz pojęcia jak się ciesze że ich poznam!
- No... Dobra chodź do salonu musimy porozmawiać w końcu nie widzieliśmy się trzy miesiące.
- Odkąd  wyjechałeś do Londynu bardzo wiele się tu zmieniło...
Opowiedziałam braciszkowi co robiłam jak nie było go w domu, o nowych sąsiadach i o różnych codziennych sprawach. Z kolei on mi opowiadał o swoich sprawach. Spojrzałam na zegarek była godzina 22:08. Postanowiłam że pójdę już spać bo jutro musiałam być wypoczęta na przyjazd chłopaków.


W końcu udało mi się napisać prolog, pierwszy rozdział będzie jeszcze dzisiaj. To jest mój pierwszy blog więc zależy mi na waszych opiniach. Pozdrawiam ;)

3 komentarze:

  1. No więc tak...
    Zapowiada się super ;*
    Czekam na rozdział :D
    Zapraszam do mnie :
    http://morethanthis-1dstory.blogspot.com/

    Pozdrawiam Paula ;*
    Mwahh <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i na pewno wejdę na twojego bloga ;)

      Usuń
  2. Super..Strasznie mi się podoba.:D

    Donia

    OdpowiedzUsuń